WERSJA COOL
W przypadku neonowego makijażu wyzwaniem nie jest akcent kolorystyczny, a kwestia tego, co zrobić z resztą twarzy. Jeśli do kolorowej kreski dorzucisz jeszcze pomadkę czy intensywny błyszczyk, cienie i mocny rozświetlacz, albo sztuczne rzęsy, zrobi się strasznie tandetnie. "Zasada jest prosta. Do neonowej kreski czy cienia, cała reszta makijażu musi być minimalistyczna. Oczywiście wyrównujemy koloryt twarzy, tuszujemy ewentualne niedoskonałości. Usta powinny być neutralne. Dobrze sprawdzą się pomadki w odcieniu nude, o kremowym czy satynowym wykończeniu. Mocne maty, metaliki czy błysk zostawiamy na inne okazje," przekonuje makijażysta Smashbox.