Nietypowe projekty
Współczesna moda to nie tylko kolejne ubrania, ale również społeczny komentarz. Ważną naukę na temat seksu podczas Nowojorskiego Tygodnia Mody próbował przekazać niemiecki duet Nan Li i Emilia Pfohl, tworzący markę Namilia. Na wybiegu zaprezentowali kolekcję, której głównym elementem były ozdoby imitujące... waginę. Pokazowi towarzyszyła muzyka z baśni Disneya. Kolekcję nazwali "Niedyskretne klejnoty". Jaki cel przyświecał marce Namilia? "Musimy przestać traktować seks jako temat tabu i myśleć o nim jako naturalnym i radosnym aspekcie życia. Młodym ludziom powinno się przekazywać wiedzę o seksie w całej jej złożoności: od cudowności po dziwactwo, od intymności po szaleństwo, od pobożności do potęgi i ponad to. Gdy zbudujemy kulturę zdrową seksualnie, będziemy potrafili docenić pornografię za dziką, nierzeczywistą fantazję, którą miała być od zawsze" - taką odpowiedź możemy przeczytać na stronie internetowej marki. Twórcy kolekcji wyjaśniają, że inspiracje do stworzenia tych projektów czerpali z powieści Denisa Diderota, w której sułtan Mangogul miał niezwykły pierścień i jeśli wskazał nim jakąś kobietę, jej wagina zaczynała opowiadać o swoich przeżyciach.
Kolejnym dość nietypowym projektem, ale zdecydowanie bardziej praktycznym, była staniko-torebka ("bra bag"). Ten element garderoby pojawił się na pokazie Helmuta Langa. Mowa oczywiście o staniku, który pełni funkcję torebki. Zaprojektował go Shayn Oliver. Skórzane staniko-torebki są dostępne w dwóch kolorach: białym i czarnym. Co myślicie o takim dodatku? Skusiłybyście się na jego zakup?