Małe przeróbki
Teraz widzimy, jak wspaniale prezentuje się na czerwonym dywanie. Choć suknia, którą wybrała Nicole Kidman, jest bardzo piękna, była dosyć kontrowersyjna i ryzykowna. Na pokazie widzimy, że przez warstwy słodkich falbanek przebija się prześwitujący i lekki jak mgiełka materiał, odsłaniający znaczną część ciała, nawet w tych bardziej newralgicznych miejscach.
Na taką odważną stylizację z pewnością zdecydowałaby się Bella Hadid czy Emily Ratajkowski, ale Nicole Kidman postanowiła nie kusić losu. Poprosiła więc dom mody Dior o doszycie podszewki. To rodzaj cielistej mini sukienki, która zakryła górną część ciała i jego dolne partie.