Przestała nad wszystkim panować
- Pamiętam, moment, kiedy się okazało, że nie panuję nad domowymi sprawami. Xawery miał w przedszkolu malowanie pisanek, a ja miałam wtedy pracę o późniejszej godzinie. Mogłam wziąć udział w tym malowaniu, ale nie zapamiętałam tej informacji. Odwiozłam syna do przedszkola i spokojnie wracałam do domu. Miałam jeszcze 2-3 godziny, żeby się przygotować do pracy. I nagle telefon z przedszkola, że czekają tylko na mnie. Mój syn płakał, bo wszyscy rodzice byli, poza mną. Wtedy pomyślałam, że coś jest nie tak, skoro o tym zapomniałam. Grałam w serialu, dobrze zarabiałam, spełniałam marzenia, a z drugiej strony miałam totalne poczucie winy. Naprawdę źle się poczułam. Kiedy serial się skończył i przyszedł moment, że mogłam posiedzieć w domu i trochę odpocząć, to z tego skorzystałam - dodała aktorka.