Nie jestem Lady GaGą!
Lady GaGa
Lady GaGa jest synonimem scenicznego szaleństwa. Jej stroje, koncerty i teledyski szokują bardziej niż jej muzyka, która mieści się w szeroko rozumianym gatunku pop. Lady GaGa potrafiła jednak stworzyć wokół siebie magiczną otoczkę, która skłania nas do myślenia o niej jako jednej z najbardziej odkrywczych i kreatywnych artystek ostatnich czasów. Czy Lady GaGa ma w Polsce swoje odpowiedniki i naśladowców? Czy w naszym kraju są artyści do niej podobni? A od kogo GaGa mogłaby się uczyć?
Lady GaGa jest synonimem scenicznego szaleństwa. Jej stroje, koncerty i teledyski szokują bardziej niż jej muzyka, która mieści się w szeroko rozumianym gatunku pop. Lady GaGa potrafiła jednak stworzyć wokół siebie magiczną otoczkę, która skłania nas do myślenia o niej jako jednej z najbardziej odkrywczych i kreatywnych artystek ostatnich czasów. Czy Lady GaGa ma w Polsce swoje odpowiedniki i naśladowców? Czy w naszym kraju są artyści do niej podobni? A od kogo GaGa mogłaby się uczyć?
POLECAMY: * Richardson odpocznie w święta*