Nie lubię swoich piersi
„Masz piersi jak mój ojciec”, usłyszała ostatnio Marlena (28 lat, rozmiar 70 B) w intymnej sytuacji od chłopaka, z którym wiązała plany.
– Co za pajac – pomyślała dziewczyna i już nie rozebrała się bardziej. Nie odpisywała na pytające SMS’y i nie odbierała telefonów - Nie mogę być z facetem, który jeszcze bardziej utwierdza mnie w kompleksach. Bo ja i tak nie lubię swoich piersi, nie potrzebuję gościa, który porównuje mnie do swojego ojca.
Marlena ma chłopięcą budowę i małe piersi, które powiększa stanikami typu push-up . „Tylko się cieszyć kochana” , powiedziała jej ostatnio pani radiolog, gdy Marlena poszła na okresowe badanie USG piersi. „Małe piersi rzadziej mają raka”. – Lekarz i takie bzdury – kręci głową Marlena. – Przecież to nie ma żadnego znaczenia. Moja mama też miała małe piersi, a teraz nie ma obydwu. Chociaż teraz czuje i ma się dobrze, to wiem, że nie jest jej specjalnie wesoło, że musiała je amputować.