Nie lubię swoich piersi
Trzydziestoletnia Dorota, karmiąca matka nie jest w stanie powiedzieć jaki ma rozmiar biustu – Ja już chyba nie mam biustu, mam wymiona, mleczarnie, które muszą wykarmić bardzo łapczywego, trzymiesięcznego konsumenta – Antek mógłby nie odrywać się od cycka. Zupełnie jak jego tata – usiłuje dowcipkować Dorota, chociaż wcale jej nie jest do śmiechu – Czy można lubić swoje piersi, jeśli ma się zastój pokarmu albo się on-stop obkłada kapustą. Nie lubię swoich cycków, ale mam nadzieję, że mi to przejdzie – Dorota opowiada, że wierzy w afirmacje i negatywną energię, którą kierujemy do środka – Czytałam, że jeśli się źle mówi o danej części ciała, to ta część zachoruje, a ja najbardziej w świecie boję się raka piersi.