Nie pisz na rauszu
Nie dotykaj się telefonu, jeśli na imprezie puszczają Ci wszystkie hamulce, zahamowania i wewnętrzne opory. W fazie zamroczenia nasza percepcja działa na zupełnie innych obrotach. "Pijane esemesy" zawsze prowadzą do katastrofy. Mimo iż artyści uważają, że alkohol i inne używki wyzwalają kreatywną podświadomość, postaraj się nie wysyłać esemesów do szefa, teściowej i narzeczonego w wieczór panieński. Rezultaty mogą być opłakane...
POLECAMY: BOJĘ SIĘ KOCHAĆ PRZY ZAPALONYM ŚWIETLE