Dostęp do Facebooka
“Kochanie, podaj mi swoje hasło do Facebooka, chciałam tylko coś sprawdzić” brzmi niewinnie? Żaden facet nie powinien wierzyć w to, że kobieta znając hasła nie skusi się na zerknięcie w jego korespondencję. Piekło może rozpętać nawet dwukropek i gwiazdka wysłane przez koleżankę z podstawówki.
Związki powinny opierać się na zaufaniu. To prawdziwe polega na tym, że mówimy „ufam Ci, nie chcę znać Twoich haseł, bo szanuję Twoją prywatność”, a nie „jeśli sobie ufamy, podaj mi hasła, przecież nie masz nic do ukrycia”.
POLECAMY: * Sąsiedzkie współżycie*