Szanuj mój czas
Ile razy zdarzyło ci się czekać trzy kwadranse, aż siądziesz na fotelu fryzjerskim. Mimo, że byłaś umówiona na konkretną godzinę i przyszłaś na czas, musiałaś czekać na swoja kolejkę, bo fryzjer miał opóźnienie.
Pierwsza klientka spóźniła się piętnaście minut, druga dziesięć, a kiedy przyszła twoja kolej - czas wydłużył się do 45 minut. Dobry fryzjer ma opracowany harmonogram dnia i każde spóźnienie burzy ten porządek. Jeśli musisz się spóźnić - zadzwoń i uprzedź o tym.