Odłóż swój telefon. I kanapkę…
Po pierwsze salon fryzjerski to miejsce relaksu, gdzie masz miło spędzić czas. Każdy fryzjer rozumie, że jesteś zapracowaną kobietą, której trudno wyłączyć na godzinę telefon komórkowy. Jednak ciągłe sięganie po aparat, sprawia, że musi przerwać pracę, a to z kolei wydłuża czas wizyty.
Jeśli trudno ci wyłączyć komórkę, ścisz ją i odpowiadaj tylko na sms’y. I nie jedz, kiedy fryzjer np. prostuje ci włosy lub zakręca misterne fale. Kawa, herbata czy woda są ok., ale jedzenie w salonie jest w bardzo złym guście.