Robert Więckiewicz
O Charlesie Bronsonie też mówiono, że był brzydki, lecz nikt nigdy nie powiedział, że naczelny twardziel amerykańskich filmów gangsterskich jest niemęski. Chociaż Więckiewicz wybiera zgoła inny repertuar – jest obecnie uosobieniem tego, co w polskim kinie twarde, męskie i bezwzględne. Udowodnił to ostatnią kreacją w filmie Jana Kidawy - Błońskiego pt. „Różyczka”.
POLECAMY: * Jak się zmienił Keanu Reeves?*