Królowa erotyzmu polskiego kina
Szapołowska od zawsze miała w sobie coś w rodzaju wyrachowania – i to się nie zmieniło. Patrząc na nią mamy wrażenie, że jest zimną, pewną siebie i skupioną na sobie kobietą. Rzeczywistość okazała się inna – znajomi aktorki z początków jej kariery oceniają ją jako ciepłą i koleżeńską. Czy zawsze była symbolem seksu? Nic bardziej mylnego.