Niekwestionowana królowa erotyzmu. Grażyna Szapołowska
Niekwestionowana królowa erotyzmu. Rozbieranych scen w polskim kinie nie brakło już na długo przed tym, jak pojawiła się na ekranie. Jednak to ona wyniosła je do rangi sztuki. Niestety uroda potrafiła przyćmić jej osiągnięcia – dorobek Grażyny Szapołowskiej często sprowadzany jest do „Krótkiego filmu o miłości” Krzysztofa Kieślowskiego. W 2013 roku światło dzienne ujrzała jej autobiografia ”Ścigając pamięć” – nadal jednak nie mówi ona o aktorce wszystkiego. Szapołowska jest kolejną bohaterką naszego cyklu "Petardy PRL-u".
Królowa erotyzmu polskiego kina
Karierę rozpoczęła ucieczką z domu – wyjechała od razu po maturze, zostawiając mamie list, w którym mówiła, że potrzebuje niezależności i nie chce, żeby jej szukać. Wylądowała w Jeleniej Górze - tutaj na rynku zaczepiała ludzi z pytaniem, gdzie jest teatr. Znalazła to miejsce i swoim urokiem podbiła serce dyrektora, który obsadził ją w niewielkiej rólce w pantomimie Henryka Tomaszewskiego. Początek kariery w iście hollywoodzkim stylu.
Królowa erotyzmu polskiego kina
Szapołowska od zawsze miała w sobie coś w rodzaju wyrachowania – i to się nie zmieniło. Patrząc na nią mamy wrażenie, że jest zimną, pewną siebie i skupioną na sobie kobietą. Rzeczywistość okazała się inna – znajomi aktorki z początków jej kariery oceniają ją jako ciepłą i koleżeńską. Czy zawsze była symbolem seksu? Nic bardziej mylnego.
Królowa erotyzmu polskiego kina
Na początku swojej kariery Grażyna była zwyczajną blondynką z tendencją do nadwagi. Tusza nie przeszkadzała jej w uwodzeniu mężczyzn, którzy patrzyli tęsknym wzrokiem, kiedy tylko przechodziła. Świadoma swojej atrakcyjności gwiazda szybko skradła serce brata Agnieszki Fitkau-Perepeczko, Eryka. Związek nie przetrwał długo, a Szapołowska nie potrzebowała dużo czasu, aby wejść w kolejny – poślubiła aktorka Marka Lewandowskiego. Po pół roku sielanka zakończyła się rozwodem, a aktorka pocieszyła się w ramionach Andrzeja Jungowskiego. Mimo tego, że para doczekała się córki, małżeństwo również nie przetrwało.
Królowa erotyzmu polskiego kina
Gwiazda zawsze lubiła podkreślać swoją kobiecość. Była też nad wyraz zmysłowa i nowoczesna – szła z duchem czasu. Eksponowanie kształtów, których się nie wstydziła to zdecydowanie jej atut.
Królowa erotyzmu polskiego kina
Zawodowe życie seksbomby dzieli się na dwa okresy – w pierwszym chodziło wyłącznie o pokazywanie nagiego ciała, a dopiero w drugim dostawała ciekawe propozycje grania skomplikowanych postaci kobiecych. Nie obyło się bez skandali z udziałem gwiazdy – oburzenie wywołały sceny erotyczne Szapołowskiej i Jadwigi Jankowskiej-Cieślak w "Innym spojrzeniu".
Królowa erotyzmu polskiego kina
Długie blond włosy stały się znakiem rozpoznawczym Szapołowskiej. Tym bardziej nie mogła przeżyć wypadku losowego, który sprawił, że musiała je obciąć na krótko. W 1978 roku, przed wyjazdem do Cannes, aktorka wybrała się do fryzjera – nałożył on na jej włosy płyn do trwałej ondulacji i o nim zapomniał. Włosy zaczęły wychodzić jej garściami i jedynym sposobem na uratowanie chociaż części z nich było obcięcie ich na krótko.
Królowa erotyzmu polskiego kina
Na seksapil aktorki składają się także wydatne kości policzkowe i charakterystyczny głos – po usłyszeniu tego, jak mówi Grażyna, zaczynamy szukać źródła tego dźwięku.
Królowa erotyzmu polskiego kina
Równolegle do wzrostu popularności, Szapołowska domagała się coraz lepszego traktowania – była niedostępna, media musiały o nią zabiegać przez długi czas, chciała luksusów. Inaczej zaczęła podchodzić też do rozbierania się przed kamerą – od momentu nakręcenia „Bez końca”, gdzie można było zobaczyć aktorkę w pełnej krasie, zażyczyła sobie, aby teraz podczas kręcenia dużo subtelniejszych scen seksu, na planie zostawali tylko reżyser i operator, którzy także musieli się rozebrać. Zaczęła dyktować własne warunki, ale poza rolą w „Krótkim filmie o miłości” niewiele scenariuszy zostało przygotowanych specjalnie dla niej. Zagrała wyniosłą Telimenę w „Panu Tadeuszu” i w tej roli czuła się naprawdę dobrze.
Królowa erotyzmu polskiego kina
Klasyczne stroje w połączeniu z pewnością siebie i samoświadomością sprawiają, że odbieramy Szapołowską jako elegancką i seksowną kobietę.
Królowa erotyzmu polskiego kina
Od mniej więcej 2000 roku aktorka udziela się w mediach, gra w teatrze, występuje w telewizjach śniadaniowych czy sygnuje swoją twarzą kosmetyki. Do tego jest dumną babcią i spełnioną kobietą. I nadal pozostaje jedną z najseksowniejszych polskich aktorek.
Materiał przygotowany w oparciu o "Seksbomby PRL-u" Krzysztofa Tomasika.