Niewolnice antykoncepcji
Zawsze, tak na wszelki wypadek, miała też w domu zapasowy blister, gdyby jednak opakowanie się gdzieś zapodziało. Martwiła się każdym zatruciem pokarmowym, biegunką, wymiotami…a jeżeli pigułka się nie wchłonęła? Wolała połknąć jeszcze jedną, tak dla pewności. Przyjmując jakiekolwiek leki, czy pijąc herbatki ziołowe, sprawdzała ich skład - czy przypadkiem nie wpływa na działanie tabletek.