To ta jedyna!
Choć wolimy myśleć o facetach jako wiecznych chłopcach gadających tylko o głupotach, samochodach i meczach, czasem spotykają się, aby przedyskutować kwestie najważniejsze, np. wybór pierścionka zaręczynowego. Jeden kolega ma znajomego jubilera, drugi – zniżkę w sklepie, a inny – doświadczenie, bo oświadczał się już trzy razy.
Zanim facet usłyszy „Tak” od swojej ukochanej, musi też usłyszeć to od kumpli. To podbudowuje pewność siebie i utwierdza w działaniu.
Tekst: na podst. Cosmopolitan.com/Zuzanna Menkes
(alp/sr)