Jak często podcinać włosy?
Czy skoro podcinanie włosów wcale ich nie wzmacnia, nie warto robić tego wcale? Wręcz przeciwnie. Do fryzjera na pewno warto się wybrać w dwóch sytuacjach: kiedy gołym okiem widać, że końcówki są uszkodzone oraz gdy wymaga tego utrzymanie fryzury we względnym ładzie.
Krótkie włosy uczesane w modnego boba, zwłaszcza z grzywką, najlepiej podcinać co trzy tygodnie lub - jeśli nie zależy nam na utrzymaniu kształtu fryzury - co osiem tygodni.
Nieco rzadszych wizyt u fryzjera wymagają włosy długie. Te, po których nie widać zniszczeń, wystarczy podcinać od trzech do czterech razy w roku. Takiej regularności powinny się trzymać szczególnie kobiety, których włosy są stopniowane i sięgają do ramion. Nieco częstszego podcinania wymagają włosy farbowane i podatne na rozdwajanie. Choć ich to nie wzmocni, z pewnością sprawi, że będą wyglądać znacznie lepiej.
MM/(MO)/WP Kobieta