Grycanki
Martha Tarnowska zrewolucjonizowała styl madame Grycan: odjęła szarfy, cekiny i wodewilowe smaczki. Dzięki jej wskazówkom Marta Grycan wysubtelniała, nabrała klasy i szyku. Bazarowy kicz został zmieniony na wysmakowany glamour, a na salonach zaczęto zachwycać się mamą Grycan, którą uznano szybko za polską emanację Dity von Tesse. „Marta Grycan nareszcie dobrze wygląda”, grzmiały nagłówki gazet, kiedy Grycanka-seniorka zaprezentowała się w pięknej czerwonej sukni od Valentino.
POLECAMY: * Katherine Heigl adoptowała córkę*