Nie przesadzaj
Jak w niemal każdym aspekcie pielęgnacji, tak i w olejowaniu działa zasada „co za dużo, to niezdrowo”. Zdecydowanie lepiej sprawdzi się częstsze stosowanie kuracji niż zwiększanie ilości nakładanego na kosmyki oleju. 5 ml, czyli jedna mała łyżeczka, w zupełności wystarczy. „Zbyt duża ilość oleju nałożona na włosy lub skórę głowy nie ma tak naprawdę na nie zbyt dużego wpływu” - tłumaczy Grzegorz Smoderek. Nadmiar będzie nam jedynie trudniej zmyć.
A dokładne oczyszczenie włosów jest kluczowym elementem zabiegu. „Gdy nie zrobimy tego dokładnie, nasze włosy po wyschnięciu będą po prostu wyglądały na przetłuszczone i nieświeże. A co więcej, naturalne oleje pozostawione na włosach wchodzą w rekcję chemiczną – utleniają się, co prowadzi do ich jełczenia” - wyjaśnia ekspert marki Kevin.Murphy. Gdy jednak nieco przesadzisz, nie panikuj! „Powtarzaj czynność mycia włosów tak długo aż uzyskasz obfitą i gęstą pianę, która usunie z włosów zbyt dużą ilość oleju” - dodaje.