"Nie chcę robić ze swojego życia cyrku"
Jak czytamy w wywiadzie dla "Women’s Health", gwiazda je to, na co ma ochotę. Jedynym ograniczeniem jest wyeliminowanie z diety produktów z białej mąki i nabiału. Szczupła sylwetka to przede wszystkim efekt dobrych genów, a mięśnie są rezultatem regularnych ćwiczeń. Gwiazda wykonuje różne treningi z piłką, taśmami TRX i skręty tułowia. Nawyk do systematycznej pracy nad swoim ciałem to jeszcze pozostałość z przygotowywania się do roli w "Służbach specjalnych". Wówczas gwiazda ćwiczyła nawet 3-4 godziny dziennie i musiała zaprzyjaźnić się z siłownią, za którą nigdy nie przepadała. Okupiła to problemami ze zdrowiem, ponieważ wysokobiałkowa dieta - niezbędna do zbudowania masy mięśniowej - była szokiem dla organizmu.