Monika Richardson
Wzloty i upadki – tak można najkrócej podsumować karierę telewizyjną prezenterki, która w ostatnich miesiącach stała się ulubioną bohaterką tabloidów i portali plotkarskich. Po sukcesie programu „Europa da się lubić” Monika Richardson podpisała z TVP kontrakt gwiazdorski, zapewniający jej bardzo sowite wynagrodzenie. Jednak nie został on przedłużony. „Pan dyrektor uważa, że nadaję się do prowadzenia wielkich imprez, a nie autorskich programów w telewizji. Smutno jest usłyszeć coś takiego po 15 latach pracy. Pan Nowak stwierdził też, że nic nie wniosłam do programu „Europa da się lubić”. Sukces tłumaczy tym, że był to program na licencji” – relacjonowała rozmowę z dyrektorem Programu II.
Po kilku miesiącach Richardson wróciła do TVP, ale znów wyleciała z telewizji. Tym razem powodem był jej udział w reklamie kawy, na który zdecydowała się bez konsultacji z szefami.
Obecnie jesteśmy świadkami kolejnego powrotu prezenterki. Richardson jest jedną z prowadzących „Pytanie na śniadanie”.