Bez szczegółów
Anderson, nauczona doświadczeniem, nie chce dzielić się szczegółami z ich życia. – Rozumiem, że nasz "romans" może wywoływać sporo zamieszania. To normalne, ale nie chcę mówić za wiele. Powiedzmy, że każdy zasługuje na miłość. Związek z Assangem określa jako "wymagający", ale najbardziej cieszą ją wspólne rozmowy. – Jest bardzo dobrym nauczycielem. Julian jest jedną z moich ulubionych osób. Jest uchodźcą. Pewnie najpopularniejszym uchodźcą naszych czasów. Jest słynny za to, że został skazany przez rząd – przyznaje.