Tym razem o...
... rytuałach miłości i biologii. - Lubicie się głaskać i przytulać? Ja uwielbiam. Róbcie to rano i wieczorem, nawet kilka minut wystarczy. Jeśli jesteś pragmatykiem - zrób to dla zdrowia. Przytulanie reguluje ciśnienie krwi i redukuje stres. Dzięki dopaminie, hormonowi witalności i seksualności zyskujemy poczucie własnej wartości, czujemy się bardziej atrakcyjni. Dla romantyków - tak się pielęgnuje więzi, uważność i czułość w zwiazku. Tak się uczymy swoich ciał, oddechów, dzięki temu je zapamiętujemy, towarzyszą nam wtedy, kiedy jesteśmy dalej od siebie, niż na wyciągnięcie ręki. To też zasługa oksytocyny, ale nie mówcie tego romantykom. Przytulajcie się. Dla siebie. Na zdrowie i długie życie – pisze Przetakiewicz w nowym poście.