„Twoje zdrowie!”
Zdarzyło się – przeholowaliście z alkoholem. Na imprezie było fantastycznie, lekki szmer w głowie nie zwiastował bólu dnia następnego. Za to świadomość, że obok jest osoba, której ufacie i z którą wrócicie do domu była budująca. To prawda, że po alkoholu opadają bariery i nikną hamulce. Jeśli następnego dnia rano, mimo kaca oraz wrażliwości na bodźce z zewnątrz, nadal cieszycie się swoim towarzystwem: to musi być miłość.