Partia zjadająca facetów
Skiba: No to trochę mnie uspokoiłaś. Ale po cholerę wam kobietom specjalna partia? Kobieta to moim zdaniem twór ponad partyjny. Upartyjnienie kobiet wydaje mi się koszmarnym pomysłem. Niech w partiach babrają się faceci, a wy bądźcie po prostu piękne i pachnące.
Wellman: O nie mój drogi! Nie zostawimy polityki tylko dla was. Partia kobiet będzie mądra i ładna. W tej właśnie kolejności. Kobiety staną do debat publicznych i mocnym głosem będą mówiły o przyszłości kraju, dobrze dzieci, prawie do pracy. Będą to polityczki odpowiedzialne i pracowite. Bo posłanki obecnej kadencji znamy jako posiadaczki kurwików w oczach, długów, spraw sądowych zakończonych prawomocnym wyrokiem. Jedna Julia Pitera wiosny nie czyni!