Mała rewolucja
Konkursy piękności cieszą się niesłabnącą popularnością na całym świecie, nie tylko w Polsce. Listopad to czas, gdy kandydatki stają na scenie, by powalczyć o tytuł Miss Universe. Prezentują nienaganne sylwetki w rozmiarze zero, nie muszą ukrywać żadnych niedoskonałości. Wielu marzy o tym, by w końcu w konkursie zaczęto doceniać także kobiety o nieco pełniejszych kształtach. Na to trzeba będzie jeszcze zapewne długo poczekać, ale jedna modelka udowadnia, że różnorodność jest możliwa. Ashley Graham, gwiazda plus size, zdecydowanie wyróżniała się wśród kandydatek do tytułu najpiękniejszej.