Znała swoją wartość
Siedem razy pozowała dla "Playboya". Kiedy spytano ją, dlaczego to robi, odpowiadała wprost: "Ponieważ jestem piękna". Aktorka nigdy nie bała się nagości. W większości filmów, w których występowała w latach 1969-1979 pokazywała się nago lub pół-nago, przez co zyskała przezwisko "Ursula Undress" (Ursula rozebrana). Jej życie było prawdziwym roller coasterem – umawiała się z Jamesem Deanem tuż przed jego śmiercią, miała romans ze znanym kobieciarzem Jean-Paulem Belmondo.