Seks na balu maturalnym
Magda i Karol są parą od roku. Swój pierwszy raz maja już za sobą. Karol chciał zrobić swojej dziewczynie niespodziankę, na tę noc zarezerwował hotel, jeden z lepszych w Katowicach. Pomysł podsunął mu jego przyjaciel. Jego rodzice ledwo wiążą koniec z końcem, ale on nie chciał być gorszy. - To były pieniądze wyrzucone w błoto. Nawet nie uprawialiśmy seksu. Padliśmy zmęczeni i zasnęliśmy. Karol trochę wypił, bo wiadomo, że niby nie ma alkoholu na studniówce, ale wszyscy wnoszą i o niczym poza snem nie było mowy. Nie wiem, po co on to zrobił i skąd miał na to pieniądze - wspomina Magda.
Noc po balu dla Magdy skończyła się szlabanem. Pochodzi z tradycyjnej, katolickiej rodziny i o zostawaniu na noc nie ma mowy. Karol nie uprzedził jej, bo to miała być niespodzianka. Nie wróciła na noc, jej rodzice umierali ze strachu, nie spali, bali się, że coś złego się stało. Stracili sympatię do Karola, a Magda przez miesiąc nie mogła wychodzić w weekendy.
Takie konsekwencje są przykre, ale mogło być przecież dużo gorzej. Seksuolodzy ostrzegają przed zbyt pochopną decyzją o inicjacji seksualnej.