Polacy kochliwi i romantyczni!
Polacy potrzebują mocnych i silnych uczuć, ale w ich okazywaniu daleko im do południowców. Choć są kochliwi, to wciąż pozostają narodem tradycyjnym i swoje związki najczęściej kończą ślubem. Tak przynajmniej twierdzą psycholodzy.
Polacy potrzebują mocnych i silnych uczuć, ale w ich okazywaniu daleko im do południowców. Choć są kochliwi, to wciąż pozostają narodem tradycyjnym i swoje związki najczęściej kończą ślubem. Tak przynajmniej twierdzą eksperci.
- Polacy na co dzień nie są przesadnie uczuciowi. Jednak uczuciowość polska, gdy się skumuluje, to wybucha tak, że „drżyjcie narody!” - twierdzi socjolog dr Krzysztof Łęcki z Uniwersytetu Śląskiego.
Dr hab. Katarzyna Popiołek - dziekan Wydziału Zamiejscowego Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w Katowicach podkreśla zaś, że często postępujemy "po słowiańsku".
- Jako Słowianie mamy potrzebę mocnych, silnych uczuć, a zakochanie wiąże się z niezwykłym stanem upojenia. Ten model miłości romantycznej trochę nad nami ciąży - ocenia.
Źródło: PAP
(ma)
POLECAMY: KRAJOBRAZ PRZED KRYZYSEM