Sztuka uwodzenia
Czy fakt, że w umiejętności flirtowania zajęłyśmy zaszczytne drugie miejsce, określa nas w jakiś sposób? Zwykło się uważać, że Polki są najpiękniejsze na świecie, że są doskonałym materiałem na żony, są waleczne i nie poddają się przeciwnościom losu. Okazuje się, że przodujemy też w prowadzeniu zalotnych rozmów i czynieniu kokieteryjnych gestów. No i częściej robimy pierwszy krok i przejmujemy inicjatywę - tak przynajmniej twierdzą Brytyjczycy z serwisu baboo.com.
Okazuje się, że w Polsce flirtujemy coraz częściej i bardzo chętnie - 70 proc. badanych przez pracownię IQS dla AXE przyznaje, że robi to przynajmniej raz w tygodniu, a 14 proc., że wręcz każdego dnia.
POLECAMY: NIE POTRAFIĘ PRZESTAĆ KŁAMAĆ