Nie kłam
„Nie mam ochoty na seks, bo boli mnie dziś głowa” - to naprawdę wytarty banał. A partner, który je słyszy, ma podstawy sądzić, że jest okłamywany. Tym bardziej, kiedy na co dzień jesteś zdrowa jak rydz, tylko dziwnym trafem w intymnych sytuacjach boli cię głowa. Lepiej powiedz szczerze, że miałaś dziś ciężki dzień, padasz z nóg i nie masz siły na seks. Albo że pokłóciłaś się z szefem i potrzebujesz spokoju, chcesz się nieco wyciszyć. Najczęściej nie trzeba wcale wymyślać powodów, tylko szczerze powiedzieć, co jest powodem niechęci do miłosnych uniesień.
POLECAMY: * W poszukiwaniu męskiego punktu G*