Anna Mucha
Styl inspirowany prima balerinami to ostatnio częsty modowy temat wśród polskich celebrytek. Tym razem tę tendencję zaprezentowała Anna Mucha podczas gali Kobieta Dekady Glamour. Stylizacja jest ciekawa, ale niestety, dla Anny - niekorzystna.
Gwiazdy ostatnio zakochały się w tiulowych spódnicach. Mają one w sobie dużo wdzięku, a są przy tym niezwykle wyraziste. Nad tymi zaletami góruje jedna, ogromna wada. Są wyjątkowo wymagające względem sylwetki. Mówiąc krótko - pasują kobietom o kształtach baletnicy. Anna Mucha swoją figurę zniekształciła. Rozszerzany od talii krój spódnicy marki Bizuu, którą wybrała aktorka, optycznie skraca górę sylwetki. Ten efekt spotęgowała cekinowa bluzka z dekoltem pod szyję. Optycznie powiększyła ona górę figury. Przez to wszystko aktorka wygląda na o wiele grubszą niż jest w rzeczywistości. Szkoda, że zakryła swoje bardzo zgrabne nogi, które są jej głównym atutem.