Mariola Bojarska-Ferenc na minus
Nonszalancki styl jest teraz w modzie niezależnie od wieku i okazji. Nie każdemu on jednak pasuje i nie w każdym wydaniu wygląda dobrze. Często potrafi prezentować się niechlujnie. Tak jest też w przypadku stroju pani Marioli Bojarskiej-Ferenc.
Szczupła sylwetka nie gwarantuje dobrego wyglądu w każdym stroju. Luz prezentuje się lepiej w towarzystwie odrobiny elegancji. Mariola Bojarska-Ferenc chciała ją przemycić za pomocą stylu college. Niestety nie udało się. Duża torba i sztyblety na obcasie być może, sprawdziłyby się w towarzystwie żywszych kolorów. W połączeniu z wyblakłym grafitem wyglądają jednak ciężko i buro.
Nietrafiony jest też krój sukienki. Dekolt "woda" deformuje biust i eksponuje to, co wcale nie jest głównym atutem dziennikarki. Oprócz tego, obniżona talia niepotrzebnie wysmukla sylwetkę. Plisowany dół sprawia, że nogi wyglądają na nieproporcjonalnie szczupłe, co dodatkowo potęgują ciężkie buty.
To zdecydowanie nie jest styl, w którym lubimy oglądać panią Mariolę.