Weekend z poczuciem winy
Zatrwożona tą wizją, w końcu odmawiasz. Przez swoje wyobrażenia o krytyce innych rezygnujesz z imprezy, na którą miałaś ochotę pójść. Zamiast szaleć na parkiecie, leżysz samotnie przed telewizorem z lodami, czekoladą lub przytulona do pluszowego misia. Masz żal do siebie, że nie poszłaś i tak w poczuciu winy spędzasz kolejny weekend.