Proste formy
Przyznam, że w kwestii mody stawiam na najprostsze fasony i klasyczne kolory. W mojej szafie dominują czerń, szarości i biel. Nie dlatego, że nie lubię jaskrawych barw. Po prostu bazowe kolory łatwiej ze sobą połączyć i można je dowolnie miksować. Tym razem wybrałam czarne dżinsy o kroju mom-fit, czyli dość luźnym i z podwyższonym stanem z kolekcji Pull&Bear. Świetnie wydłużają nogi i maskują wszelkie niedoskonałości figury.