Ewan McGregor nigdy nie był pruderyjny
Ten Szkot nigdy nie miał oporów przed rozbieraniem się przed kamerą. Nagość stała się nieodłącznym elementem jego kariery.
Magazyn "Out" uważa, że penis McGregora pojawia się na ekranie tak często, iż zasłużył sobie na Oscara. - Nigdy nie byłem pruderyjny - mówi jego posiadacz.
Rozebrał się już w swojej pierwszej większej roli - w teatralnej inscenizacji farsy Joego Ortona, w której wystąpił jako 21-latek. Co wieczór wstawał nagi z sofy i zasłaniając się hełmem, przebiegał przez scenę. Pewnego razu postanowił, dla większego efektu, niby przypadkiem upuścić hełm. - Widownia zamarła, a ja byłem zachwycony!- wspominał w rozmowie z "The Guardian".