Nie pamiętali, co przyrzekali?
I choć żałujemy tych, którzy muszą zmierzyć się z trudną sytuacją rozwodu, bo zostali nią zaskoczeni, to trudno zrozumieć tych, którzy fundują sobie rozwód niejako na własne życzenie, zapominając o słowach przysięgi małżeńskiej, kiedy to przysięgali sobie miłość, wierność i uczciwość. Oraz, że się nie opuszczą aż do śmierci! Czyżby nie pamiętali co przyrzekali?! Czy może nie chcą pamiętać?! Bo tak wygodniej! Bo tacy są nowocześni!