Mary-Kate Olsen
Bliźniaczka Olsen jest uzależniona od kofeiny. W wywiadach demonstruje to miłością do aromatycznego napoju, ale wtajemniczeni uważają, że w żyłach aktorki płynie wyłącznie ta brunatna substancja.
Dietetycy i lekarze przyznają, że kofeina, w rozsądnych ilościach, wpływa na przyspieszenie metabolizmu, a co za tym idzie, ułatwia spalanie kalorii. Ale nawet ulubione latte czy cappucino w nadmiarze szkodzi. Wie pewnie o tym i Mary-Kate, ale i tak od lat szerzy modę wśród swoich fanek na rozpoczynanie dnia kubkiem czarnej kawy bez cukru i kolejne dolewki w ciągu dnia.