Joanna Jędrzejczyk
Zdradza, jak wygląda jej dieta. - Na śniadanie jadam cztery jaja sadzone na maśle klarowanym i cztery plasterki boczku, który wcześniej przygotowuje dla mnie tata - bo mój tata robi najlepszy pieczony boczek na świecie. Do tego kawa - opowiada w najnowszym numerze „Shape”.
- Po treningu zawsze jem białkowy posiłek, np. tatar wołowy, z łososia lub stek. A bazą mojej kolacji są węglowodany - kasza jaglana z owocami lub pieczony batat z masłem. Poza sezonem zdarza mi się rozluźnić dietę i czasem skusić się na pizzę czy coś słodkiego - mówi z kolei na łamach „Elle”.