Julia Pietrucha
Sukienka Julii nie straciłaby wiele, a raczej wręcz przeciwnie, gdyby dekolt był o kilka centymetrów mniejszy. Góra sukni, która ze skrawków materiałów o kształcie trójkąta przechodzi w cienkie sznureczki to sprawdzony patent na zwrócenie na siebie uwagi.
Kontrast w miejscu łączenia z ramiączkami wystarczająco przyciąga wzrok do tego miejsca, więc tak wyraźne odsłanianie biustu jest zbędne. Najważniejsze mimo wszystko, żeby właścicielka czuła się w kreacji dobrze, a najwyraźniej w tym wypadku tak było.