Orlando Bloom
Proces toczył się swoim rytmem, a najbardziej cięty na złodziei był ponoć Orlando Bloom, który nie zamierzał odpuścić paczce włamywaczy swoich rolexów. Najwięcej uwagi poświęcono oczywiście Alexis, która odsiedziała tylko miesiąc zasądzonej kary i wyszła na wolność. Miała wszak tyle spraw do załatwienia: w planach była druga seria show „Dzikie i szalone”, pictorial do „Playboy’a”, ruszała linia ciuchów, sygnowanych jej nazwiskiem.
Alexis chciała też napisać książkę. Plany spaliły na panewce, bo policja, w trakcie rutynowego zatrzymania, znalazła u dziewczyny substancję podobną do heroiny. Ot, całe Hollywood: raz na wozie, raz w celi. Tylko czasem satyryk w programie rozrywkowym amerykańskiej telewizji wspomni, że cała historia z „Bling Ring” to świetny scenariusz na film. Może musical, a Lindsay Lohan powinna zagrać samą siebie!
Tekst: Aleksandra Pielechaty/alp/kg
POLECAMY: * Czy Górniak zda na "prawko"?*