Siostry Steczkowskie w magazynie VIVA!
Jednak Agata Steczkowska dodaje, że ostatnie słowo zawsze należało do taty.
_**- Mama rządziła gospodarstwem domowym, tato kluczowymi sprawami w rodzinie. Fruwał w świecie swoich idei i pomysłów, które realizował, mama stąpała twardo po ziemi i wspierała tatę. Stanowili wspaniały tandem, doskonale się dopełniali. Uważam, że to, jakimi jesteśmy kobietami, zawdzięczamy przede wszystkim naszemu wspaniałemu ojcu. Sposób, w jaki postrzegał i traktował swoją żonę oraz córki, zbudował naszą kobiecość.**_
Z wywiadu w VIVIE! wynika, że siostry Steczkowskie dorastały w ciepłym i mądrym domu.
_**- Rodzice byli mądrymi rodzicami, ale przede wszystkim kochającymi się -**_ podsumowuje Agata Steczkowska. - Moja matka dałaby się zabić za ojca, a ojciec za matkę. My byliśmy owocem tej miłości, a nie klejem scalającym ich małżeństwo. Rodzice świetnie przeżyliby swoje życie bez nas, tylko we dwoje. Tym większy mam dla nich szacunek za to, że nas zaprosili do swojego życia, ukochali i z takim poświęceniem wychowali.
Cały wywiad o miłości, rodzinie i wychowywaniu kobiet w domu Steczkowskich przeczytać możecie w najnowszym numerze VIVY!, który trafił do kiosków 28 stycznia.
Zobaczcie też: NAJLEPSZE DIETY 2016!