Skąd ten pryszcz?
Innym zagrożeniem jest spanie z policzkiem przylegającym do ciała partnera. „Wydzielina z jego skóry przenosi się na Twoją twarz, a ciepło jego ciała powoduje, że wnika głęboko w Twoje pory” ostrzega dermatolog Hilary Reich na łamach magazynu „Cosmopolitan”.
Na stan Twojej skóry wpływa wiele czynników. Świadomość zagrożeń może znacznie ułatwić pielęgnację i stan cery. Wystarczy tylko kilka dodatkowych zabiegów, by już nigdy nie zastanawiać się, skąd wziął się ten pryszcz.
(sg)
POLECAMY:
Dieta kontra trądzik