Wallis Simpson
Amerykanka stała się bohaterką jednego z największych skandali miłosnych XX wieku.
W 1931 roku, podczas jednego z przyjęć, Wallis Simpson poznała księcia Edwarda - brytyjskiego następcę tronu. Jej żywe usposobienie i szczerość przypadły do gustu arystokracie i niedługo później para stała się nierozłączna. Nie wywołało to entuzjazmu na angielskim dworze. Ojciec Edwarda - Jerzy V zabronił nawet zapraszania Wallis na uroczystości odbywające się w Londynie.
Po jego śmierci Edward objął tron i od razu zapowiedział poślubienie Simpson. Parlament się nie zgodził na małżeństwo monarchy z Amerykanką, a do tego podwójną rozwódką. Nie chciała o nim słyszeć także rodzina królewska.
W dodatku Wallis Simpson, która miała przemożny wpływ na króla oraz niemal nieograniczony dostęp do jego tajnych dokumentów, była oskarżana o szpiegowanie na rzecz Niemiec. Według niektórych relacji Amerykankę bardzo często odwiedzali nazistowscy notable, m.in. Joachim von Ribbentrop, ówczesny ambasador III Rzeszy w Londynie.
Czy Simpson współpracowała z niemieckim wywiadem? Dowodów na to nie ma, ale Brytyjczycy nigdy nie zaakceptowali ukochanej króla. Urażony Edward abdykował 10 grudnia 1936 roku, a już kilka miesięcy później został trzecim mężem Wallis, która odtąd używała tytułu księżnej Windsoru. Jako pierwsza kobieta w historii została wówczas uhonorowana tytułem "Człowieka roku" tygodnika "Time". Królowa Elżbieta II oficjalnie przyjęła ją w Pałacu Buckingham dopiero na pogrzebie Edwarda, w 1972 roku.