Wszystko o miłości oralnej
Kolejny medyczny absurd czy klucz do drzwi rozkoszy? Jesteśmy społeczeństwem rządzonym przez tabletki, pigułki, kapsułki i drażetki. W małej pastylce naukowcy – farmaceuci są w stanie zamknąć panaceum na wszelkie dolegliwości. Ile jest na rynku lekarstw, które mają usprawnić naszą seksualność – nikt chyba nie zliczył. Potrzeba matką wynalazku i wprowadzenie na rynek tabletek na „lepszy smak” było kwestią czasu. Jest coś sztucznego w całym tym naturalnie owocowym miksie, a fakt, że potrzebujemy tabletki, by poczuć partnera wszystkimi zmysłami – zastanawia. Słowa: „Moja dziewczyna smakuje jak wanilia” – nie będą już tylko poetycko brzmiącą frazą, ale reklamą preparatu owocowego Lifestyle Nutrition.
Podobno do pewnych smaków dorastamy: nie od razu lubimy krewetki albo szpinak. Może lepiej zamiast szpikować się tabletkami BOP, possać laskę…wanilii, zanim dorośnie się do smaku kobiety.
Tekst: Aleksandra Pielechaty