O jedno słowo za dużo
Nie oznacza to jednak, że powroty do miłości sprzed lat nie mają cienia szansy powodzenia. Rozstania mogą być efektem nieporozumień, a decyzje o końcu związku podjęte pod wypływem emocji. Kiedy te opadają, okazuje się, że powiedzieliśmy sobie o jedno słowo za dużo.