Robert Janowski
Jeszcze kilka miesięcy temu prowadzący program "Jaka to melodia?" był jedną z najbardziej kochanych przez widzów gwiazd. Ten wizerunek mocno jednak nadszarpnęła jego ukochana - Monika G., która została oskarżona o kradzież futer ze sklepu w Miami. Po wybuchu afery Robert Janowski zdecydował się podjąć radyklane kroki - wydał oświadczenie, że rozstał się z Moniką G.
Jednak cała sprawa bardzo go przygnębiła. "Kto widział się z Janowskim po wybuchu afery z jego narzeczoną w roli głównej, twierdzi, że prezenter kiepsko radzi sobie z obecną sytuacją. Jest zawstydzony, unika ludzi, wręcz chodzi ze spuszczoną głową. W końcu to on wprowadził ją na salony, planował z nią ślub i wychwalał ją pod niebiosa. A tu taki wstyd" - donosi "Fakt".
Tekst: RAF/(kg)