Stracili na tym związku, czy zyskali?
Kate Rozz, Piotr Adamczyk
Sławnym ludziom nie zawsze służą związki. Czasami ich partnerzy zamiast działać motywująco i mobilizująco, hamują pięknie rozwijającą się karierę. Niektórzy psują wizerunek gwiazdy, inni wpychają ją w świat skandali czy uzależnień. Kto został pociągnięty w dół przez "drugą połówkę"?
Sławnym ludziom nie zawsze służą związki. Czasami ich partnerzy zamiast działać motywująco i mobilizująco, hamują pięknie rozwijającą się karierę. Niektórzy psują wizerunek gwiazdy, inni wpychają ją w świat skandali czy uzależnień. Kto został pociągnięty w dół przez "drugą połówkę"?
Trudno oprzeć się wrażeniu, że znanemu aktorowi nie przysłużył się związek z Katarzyną Gwizdałą, która chciała podbić polski show-biznes używając pseudonimu Kate Rozz. Jak poinformowała kilka dni temu menadżerka gwiazdora, postanowił on zakończyć trwające nieco ponad rok małżeństwo. Przez ostatnie miesiące problemy osobiste Adamczyka zdecydowanie przysłoniły jego dokonania zawodowe.
Według "Faktu" aktor chce przeprowadzić kościelne unieważnienie małżeństwa. Tabloid docieka, co może być jego przyczyną: choroba psychiczna jednego z partnerów, niedojrzałość do małżeństwa, ukrywanie bezpłodności czy nieskonsumowanie małżeństwa? W programie "Dzień Dobry TVN" aktor opowiadał: "Chciałbym być kapitanem okrętu. Nie mógłbym być długo w relacji, w której jestem na drugim planie".
Tekst: RAF/(kg)