Kwiecisty makijaż podbił serce mody!
Choć makijaż spotkał się ze sporym zainteresowaniem mediów, miłośników makijażu i wizażystów, nie wszyscy są nim zachwyceni.
- Jestem na nie – _komentuje Jacek Włodarski, National Make-Up Artist Lancome. _– To wycinanki na twarzy. Kojarzy mi się z modą na zdobienie paznokci – podsumowuje.
Innego zdania jest Agnieszka Grzelak, makijażystka, która na swoim koncie ma współpracę m.in. z Edytą Herbuś, Katarzyną Cichopek czy Katarzyną Kępką.
- Moim zdaniem jest piękny, świeży i awangardowy. Bardzo dobrze podkreśla delikatność i dziewczęcość. Chyba każdy lubi patrzeć na kwiaty – mówi, ale zaznacza, że to trend, który do codzienności może trafić tylko w wersji uproszczonej.
- Jeśli może być trendem, to tylko haute couture. Jeśli z wybiegów przejdzie na ulicę, to w zminimalizowanej formie. Mogą się pojawić ewentualnie małe zaczerpnięcia i elementy. Tak jak w latach 70. w USA ludzie rysowali sobie kwiaty na twarzach, tak w sezonie wiosna/lato 2017 może będziemy w stanie wypatrzeć delikatny kwiatek przyklejony w kąciku oka, na policzku czy też na szyi. Bardzo by mnie to ucieszyło!