Tu wszyscy idziemy tą samą drogą
Uliana, Ukraina: „Światowy Dzień Młodzieży jest jedną z żywych pamiątek o Janie Pawle II. To on przyprowadził mnie do ŚDM, przez to, że go pokochałam. Całe moje życie, a zwłaszcza moja wiara, budowały się pod jego miłosnym spojrzeniem. Orędzia, słowa, żarty – papież miał klucz do mego serca – już jako mały szkrab słyszałam jego głos w telewizji. Kiedy umierał, pamiętam, jak leżałam w ciemnym pokoju, słuchając radia i nie mogąc powstrzymać łez. Czułam w sercu niesamowitą tęsknotę i jednocześnie nawrócenie do Boga... Przez swoją śmierć papież skierował mój wzrok ku horyzontowi, za którym mi zniknął – ku niebu. Fascynuje mnie ciągłość trwania Światowych Dni Młodzieży! Poza wszystkimi wyzwaniami, krytyką, sceptycyzmem, to święto wiary zawsze odbywa się z wielkim sukcesem! Jednocząc się w jednej wielkiej młodzieżowej wspólnocie raz na parę lat, wszyscy mamy wrażenie, że idziemy tą samą drogą. A więc jesteśmy razem, modląc się w swoich językach, mając różne tradycje kulturowe. Wierzę, że wszyscy razem podążamy do nieba. Czekam na was wszystkich w Krakowie.”
W materiale wykorzystano fragmenty wypowiedzi dla Wirtualnej Polski oraz opublikowanych w katolickich portalach internetowych i w „Dzienniku Wschodnim”